Przewlekłe zapalenie przyzębia nazywane potocznie przez pacjentów paradontozą, paradentozą parodontozą lub przyzębicą. Jest to infekcyjna choroba tkanek otaczających ząb, czyli przyzębia. Jest ona uznawana za najczęsciej występującą postać zapalenia przyzębia, ponieważ stanowi nawet 80% wszystkich chorób tych tkanek.
W skład przyzębia wchodzą dziąsła, kości zębodołu, ozębna, okostna i cement korzeniowy. Każdy element pełni określoną funkcję. Kość i więzadła utrzymują ząb w zębodole, naczynia odpowiadają za jego odżywienie, a ozębna i dziąsło osłaniają korzeń od patologicznych substancji w jamie ustnej.
Przewlekłe zapalenie przyzębia można podzielić ze względu na stopień rozległości na postać zlokalizowaną, w której maksymalnie 30% miejsc badanych objętych jest chorobą oraz postać uogólnioną, w której powyżej 30% miejsc badanych charakteryzuje się zmianami patologicznymi. W zależności od stopnia zaawansowania wyróżnia się lekkie, umiarkowane i zaawansowane zapalenie. Dziedziną medycyny zajmująca się chorobami przyzębia jest periodontologia. Zapoznaj się z aktualną wiedzą z 2022 roku!
Jakie są objawy paradontozy?
Objawy przewlekłego zapalenia przyzębia nazywanego paradontozą są niespecyficzne. W badaniu klinicznym można zaobserować rozległe złogi kamienia naddziąsłowego i poddziąsłowego.
W początkowych fazach choroby nie występują niepokojące syndromy, co wiąże się z niezgłaszaniem pacjentów do lekarza dentysty i opóźnionym rozpoczęciem leczenia. W późniejszych i bardziej zaawansowanych etapach może niepokoić ból i tkliwość zębów, szczególnie w przestrzeniach międzyzębowych.
Innym częstym objawem jest krwawienie z dziąseł przy szczotkowaniu lub podczas spożywania pokarów oraz nieprzyjemny, gnilny zapach z ust, który najczęściej nie jest wyczuwalny dla samego pacjenta. U osób cierpiących na paradontozę charakterystyczne jest zaczerwienienie i obrzęk dziąseł oraz widoczne „odsłanianie się” korzeni zębów, czyli recesja. Najbardziej niebezpiecznym objawem jest utrata kości, która powoduje rozchwianie zębów, przemieszczanie i rotację, a w końcowym etapie ich utratę.
Co przyczynia się do rozwoju przewlekłego zapalenia przyzębia?
Czynniki ryzyka tak zwanej paradontozy można podzielić na niemodyfikowane i modyfikowane. Do niemodyfikowalnych zalicza się: wiek, płeć, rasę i czynniki genetyczne. Przewlekłe zapalenie przyzębia częściej dotyka dorosłych mężczyzn. Wiąże się to prawdopodobnie z gorszymi zachowaniami dotyczącymi zdrowia jamy ustnej (np. niewystarczająca higiena, nikotynizm) oraz z oddziaływaniem hormonów płciowych.
Do motyfikowanych czynników zalicza się bakterie, choroby ogólne, nikotynizm, otyłość, status socjalno-ekonomiczny, stres. Wśród chorób ogólnych najbardziej udowodniony wpływ na przebieg chorób przyzębia ma cukrzyca. U osób ze źle kontrolowaną cukrzycą typu 2 ryzyko wystąpienia zapalenia przyzębia było 2,9-krotnie większe niż u osób dobrze kontrolujących cukrzycę.
U nikotynistów w porównianiu do osób niepalących dochodzi do większej utraty kości i szybszej utraty zębów. Badania wskazują również na gorszy stan kliczniczny przyzębia u osób z nadwagą i otyłością oraz na związek pomiędzy niższym wykształceniem a bardziej zaawansowanym stanem zapalnym.
Czynnikami ryzyka są również lęk, depresja i stres, które mogą zaostrzać chorobę i pogarszać odpowiedź na leczenie periodontologiczne.
Czy bakterie mają wpływ na rozwój paradontozy?
Obecnie uważa się, że przewlekłe zapalenie przyzębia określane paradontozą jest wywołane przez bakterie i modyfikowane przez odpowiedź immunologiczną organizmu. Oznacza to, że na zapalenie przyzębia wpływają zarówno bakterie, jak i odporność.
Drobnoustroje stanowią integralną część środkowiska jamy ustnej. W momencie zaburzenia tej równowagi w wyniku nieprawidłowej higieny jamy ustnej dochodzi do tworzenia i dojrzewania kamienia nazębnego, który pokryty jest warstwą bakterii. Dlatego kontrola płytki nazębnej jest kluczowa dla utrzymania zdrowia przyzębia oraz zapobiegania wystąpienia paradontozy.
Czy istnieje związek między paradontozą a krwawieniem z dziąseł?
Krwawienie z dziąseł jest jednym z objawów paradontozy i wiąże się z nieprzestrzeganiem właściwej higieny jamy ustnej. Płytka bakteryjna osadza się na zębach i na linii dziąseł, a jeśli nie jest usuwana regularnie i dokładnie, to z czasem doprowadza do zapalenia dziąseł i krwawienia samoistnego, podczas szczotkowania lub gryzienia.
W takiej sytuacji nie wolno rezygnować z dbania o higienę i systematycznego szczotkowania zębów, gdyż doprowadzi to do postępu choroby. Warto zaznaczyć, że krwawienie z dziąseł może być również objawem innych niebezpiecznych schorzeń (np. niedobory witamin – zwłaszcza K, problemy z krzepliwością krwi, cukrzyca, niektóre choroby wątroby i krwi czy niewłaściwe stosowanie leków przeciwzakrzepowych).
Jak wygląda przebieg leczenia przewlekłego zapalenia przyzębia?
W pierwszej fazie leczenia bardzo ważne jest uświadomienie pacjentowi, że osiągnięcie remisji choroby będzie możliwe tylko w przypadku przestrzegania bardzo dobrej higieny jamy ustnej.
Każdy zabieg przeprowadzony przez lekarza dentystę skończy się niepowodzeniem, jeżeli płytka nazębna nie będzie usuwana systematycznie i dokładnie, a kamień nazębny będzie wciąż się odkładał. Leczenie tak zwanej paradontozy sprowadza się do eliminacji możliwie największej liczby periopatogenów, czyli bakteriii.
,,Złotym standardem” terapii periodontologicznej jest mechaniczne usunięcie kamienia nad- i poddziąsłowego np. za pomocą skalerów, kiret i piaskarek. Leczenie farmakologiczne i laseroterapia stanowią kurację uzupełniającą.
Całkowite odkażanie jamy ustnej polega na jednoczesnym działaniu na wiele nisz dla bakterii (np. powierzchnia języka, migdałki podniebienne) poprzez zarówno mechaniczne usuwanie kamienia nazębnego jak i podawaniu antyseptyków do leczonych kieszonek przyzębnych oraz na płukaniu jamy ustnej roztworem płynu odkażającego.
Ogólna antybiotykoterapia powinna być zarezerwowana tylko dla najcięższych przypadków zapalenia przyzębia. Do indywidualnej oceny lekarza dentysty należy zakwalifikowanie pacjenta do zabiegu chirurgicznego. Warto zapamiętać, że tak zwana paradontoza nawraca, jeśli nie jest realizowane podtrzymujące leczenie periodontologiczne.
Czy istnieją domowe sposoby na paradontozę?
Nie jest możliwe wyleczenie przewlekłego zapalenia przyzębia bez współpracy z lekarzem dentystą. Niemniej jednak istnieją rozwiązania, które możemy, a nawet musimy wykorzystać, aby wspomóc ograniczanie choroby.
Najważniejszymi z nich jest przestrzeganie bardzo dobrej higieny jamy ustnej.
Jak zapobiegać rozwojowi przewlekłego zapalenia przyzębia?
Aby zapobiec rozwojowi tak zwanej paradontozy należy zadbać o prawidłową higienę jamy ustnej. Zalecaną techniką szczotkowania jest metoda wymiatająca (roll) w przypadku szczoteczek manualnych, ale polecane są również elektryczne i soniczne.
Istotne jest, aby ich włosie było miękkie lub średnio miękkie, a wymiana końcówek regularna. Samym szczotkowaniem nie można jednak oczyścić powierzchni stycznych i przyległego do nich dziąsła, dlatego konieczne jest przestrzeganie higieny przestrzeni międzyzębowych.
W tym celu warto przynajmniej raz dziennie korzystać z takich przyborów jak nitka i taśma dentystyczna, szczoteczka międzyzębowa i jednopęczkowa, stymulator dziąsłowy oraz irygator.
Bakterie obecne na powierzchni grzbietowej języka również stanowią rezerwuar bakteryjny i mogą przyczynić się do powstawania płytki nazębnej. Z tego powodu powinno się oczyszczać język za pomocą specjalnej skrobaczki.
Aby zapobiec rozwojowi tak zwanej paradontozy warto też zadbać o aktywność fizyczną, aby nie doprowadzić do otyłości i cukrzycy, zerwać z nałogiem palenia tytoniu i dbać o zdrowie psychiczne, aby zredukować stres i nie doprowadzić do rozwoju depresji.
Autor: lekarz dentysta Magdalena Wadowska
Bibliografia:
Górska R., Konopka T., Periodontologia współczesna, Med Tour Pres, 2013, wydanie 1
Tomaszewska I., Zapalenie przyzębia, Medycyna Praktyczna
Dodaj opinię jako pierwszy.